Czy marihuana uzależnia? 10 faktów i mitów
Utrata pewności siebie — objawy i sposoby na jej brak
Osoba współuzależniona — cechy, które łatwo rozpoznać
Jednymi z najczęstszych cech, którymi charakteryzują się osoby współuzależnione, są:
Trzeba jednak zaznaczyć, że charakteryzowanie się tymi cechami niekoniecznie oznacza bycie osobą współuzależnioną. Wiele z nich wiąże się także z innymi rodzajami problemów, a niekiedy są po prostu zwykłymi cechami osobowości. Jeżeli jednak źle oddziałują na samopoczucie i mają negatywny wpływ na relację z innymi ludźmi, warto rozważyć zasięgnięcie pomocy terapeutycznej.
W ten sposób można nie tylko dowiedzieć się, czy faktycznie jest się współuzależnionym, ale przede wszystkim rozpocząć pracę nad poprawą swojego funkcjonowania emocjonalnego, zrozumieniem swoich zachowań i potrzeb, a także rozwojem zdrowych i wartościowych relacji. Aby móc zidentyfikować, czy cechy te wpływają na życie zdecydowanie negatywnie, warto się im dokładniej przyjrzeć. Pozwoli to lepiej ocenić, na jakich polach można podnieść jakość swojego życia i podjąć świadomą decyzję o zgłoszeniu się na terapię współuzależnienia.
Nadmierna troska o innych
Osoby współuzależnione zwykle przejmują się zbytnio potrzebami i problemami innych ludzi. Robią to do tego stopnia, że często poświęcają na ich rzecz swoje własne potrzeby i pragnienia. Z tego względu miewają trudności z wyrażaniem swoich oczekiwań, ponieważ boją się, że mogą zranić innych ludzi lub pogorszyć relacje z nimi. Czują się wówczas zobowiązane do spełniania oczekiwań innych. Wiąże się z tym poczucie bycia wykorzystywanym lub zaniedbywanym, co prowadzi z kolei do frustracji i rodzi masę negatywnych emocji.
W skrajnych przypadkach nadmierna troska o innych może prowadzić do poważnych zaburzeń emocjonalnych i zdrowotnych, takich jak depresja, lęk, choroby somatyczne czy uzależnienia. Dlatego tak ważne jest, aby osoby współuzależnione szukały pomocy i wsparcia w pracy nad umiejętnością wyrażania swoich potrzeb. Jest to koniecznie szczególnie wówczas, gdy stoją one w sprzeczności z pragnieniami innych ludzi.
Brak granic
Z nadmierną troską o innych wiąże się często brak granic, czyli niezdolność do wytyczenia linii, za którą rozpoczyna się negowanie własnych potrzeb i pragnień. Osoby współuzależnione mogą na przykład tolerować nadużycia, zaniedbania lub nieodpowiedzialne zachowania w ramach swoich relacji, ponieważ boją się reakcji innych lub nie wiedzą, jak się im sprzeciwić. Często tworzy to niezdrowe przywiązanie do ludzi, którzy wykorzystują te problemy. Z tego bierze się zaś przeciążenie obowiązkami i zaniedbywanie swojego zdrowia psychicznego i fizycznego.
Koncentracja na potrzebach innych ludzi kosztem swoich własnych potrzeb w skrajnych przypadkach prowadzi wręcz do utraty tożsamości i poczucia własnego ja. Dobrze więc, jeśli osoby współuzależnione uczą się mówić „nie” wtedy, gdy coś przekracza ich granice. Tylko to sprawi, że zaczną otrzymywać od innych ludzi tyle szacunku i wsparcia, ile potrzebują. Inaczej wciąż będą czuć się niezauważane i niedocenienia, co może prowadzić do dalszych problemów emocjonalnych.
Potrzeba kontroli
Osoby współuzależnione często starają się maksymalnie kontrolować swoje życie, aby uniknąć napięć i nieporozumień. Nieświadomie starają się tę kontrolę narzucić także innym. Jako że kontrolowanie wszystkie jest z oczywistych względów niemożliwe, doświadczają stałego stresu i napięcia, ponieważ boją się, że coś pójdzie nie tak. Dochodzą do tego trudności z cieszeniem się spontanicznymi i niespodziewanymi momentami, a długofalowo także nawiązywaniem satysfakcjonujących związków, ponieważ ludzie niechętnie pozostają w relacjach opartych na kontroli.
Istotne jest zatem, aby osoba współuzależniona starała się mniej kontrolować swoje zachowania i emocje. Powinna rozwijać również zdolność do ufania innym ludziom i nawiązywania zdrowych relacji interpersonalnych. Tego rodzaju rozluźnienie wymaga czasu i wysiłku, ale może przynieść pozytywne zmiany w życiu osoby współuzależnionej.
Perfekcjonizm
Z potrzebą poczucia kontroli wiążą się często wysokie wymagania, przede wszystkim wobec siebie. Oczekiwania, że wszystko, co się robi, będzie idealne, prowadzi do przesadnej krytyki samego siebie, poczucia winy i niezadowolenia. Nie pomagają w tym nadmiernie wysokie standardy, które przeszkadzają w cieszeniu się swoimi osiągnięciami. Ciągłe doszukiwanie się rzeczy, które można zrobić lepiej lub dokładniej, przeszkadza w relaksacji oraz odpoczynku, a w końcu utrudnia podejmowanie odważnych decyzji.
Nic zatem dziwnego, że jednym z najtrudniejszych wyzwań stojących przez osobami współuzależnionymi jest zaakceptowanie swoich wad i niedoskonałości bez obwiniania się o nie. Cennym wsparciem terapii są w tym przypadku ćwiczenia związane z uważnością, które mają na celu uświadomienie sobie swoich myśli i uczuć, a następnie próbę zaakceptowania ich bez osądzania czy krytyki. Mówienie do siebie w sposób wspierający i zauważanie pozytywnych aspektów swojego życia doprowadzi w końcu do uzyskania równowagi między akceptowaniem siebie a dążeniem do rozwoju osobistego.
Brak poczucia własnej wartości
Osoby współuzależnione często mają niskie poczucie własnej wartości i są zależne od innych ludzi, aby czuć się dobrze. To jeden z kluczowych problemów, z jakimi się borykają. Prowadzi do niezdolności do podejmowania decyzji dotyczących swojego życia, a także decydowania, jak postępować w swoich relacjach z innymi ludźmi. Często równoznaczne jest to także z brakiem samoakceptacji, co rodzi stałe wewnętrzne konflikty i wątpliwości co do swojej wartości jako człowieka.
Podobnie jak rozwiązywanie innych kłopotów osób współuzależnionych, również budowanie poczucia własnej wartości jest procesem, który wymaga czasu. Można to robić poprzez dbanie o siebie: regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie, odpoczynek i znajdowanie czasu na realizację swoich pasji i zainteresowań. Przy wsparciu terapeuty warto zyskiwać umiejętności takie jak asertywność czy zdolność do rozwiązywania konfliktów. W zrozumieniu, że jesteśmy wartościowi i zasługujemy na miłość i szacunek, pomoże również otaczanie się ludźmi, którzy szanują i akceptują nas takimi, jakimi jesteśmy.
Unikanie konfliktów
Osoby współuzależnione często unikają konfliktów i trudnych rozmów, ponieważ boją się, że mogą zaszkodzić w relacjach z innymi ludźmi. Tymczasem są one naturalną częścią życia i zdarzają się w każdym związku i relacji. Problemy, które nie zostają wypowiedziane, prowadzą do narastania napięć i frustracji, które negatywnie wpływają na jakość życia. Gniew, smutek czy złość nie znikną same z siebie, a duszenie ich w sobie prowadzi do poczucia niezrozumienia oraz odizolowania.
Niezwykle ważną kwestią jest zatem zidentyfikowanie, w jakich sytuacjach unika się konfliktów i kiedy prowadzi to do niezdrowego negowania własnych potrzeb. Niezbędne będzie nauczenie się skutecznych strategii takiego formułowania swoich wymogów wobec osób oraz sytuacji, aby prowadziło to do wypracowania konstruktywnego rozwiązania problemu. Istotne jest także zrozumienie, że nie zawsze możliwe jest znalezienie rozstrzygnięcia zadowalającego wszystkich.
Skłonność do uzależnień
Na koniec warto poruszyć temat skłonności do uzależnień osób współuzależnionych. Cechy wymienione i opisane w powyższych akapitach pozwalają zrozumieć, że człowiekowi mierzącemu się z takim ogromem problemów oraz targanemu tak wieloma konfliktami wewnętrznymi nie jest trudno pogrążyć się w nałogu. Mechanizmy uzależnień sprawiają, że bardzo łatwo szukać w nich sposobów na złagodzenie lub odwrócenie uwagi od negatywnych emocji. Na całe szczęście wszelkie konstruktywne metody radzenia sobie z negatywnymi skutkami współuzależnienia działają także w tym przypadku.